Typując wyniki tej kolejki pomyliłem się tylko raz. Udało mi się nawet trafić remis w Czudcu, ale nie piszę tego żeby się chwalić, tylko żeby wskazać jedyną sensacyjną wiadomość z tej kolejki. Bo dla mnie i myślę, że nie tylko dla mnie, wynik meczu w Szufnarowej jest kompletnym zaskoczeniem, tym bardziej, że widziałem oba zespoły w akcji i prognozowałem pewną wygraną Albatrosa. Huragan od początku sezonu zbierał solidne lanie (inna sprawa, że zagrał z pierwszą trójką), a w poprzedzającej kolejce został już całkowicie zdemolowany w Zgłobniu. W dodatku nie miał bramkarza, który dostał czerwoną kartkę, to wszystko zwiastowało pewną wygraną gospodarzy. A jednak, futbol bywa nieprzewidywalny, ekipa Sławomira Tęczara wzniosła się na wyżyny i zdołała odnieść zwycięstwo. W Szufnarowej nadal muszą poczekać na wygraną na własnym stadionie. W Czudcu spotkali się spadkowicze, czyli Czarni i Novi. Prowadzenie w tym spotkaniu objęli goście, a do siatki trafił niezawodny Marcin Byjoś. Wyrównujący gol padł po strzale Dominika Stawarza I i fatalnym błędzie stojącego z konieczności między słupkami prezesa Novi. Potem oba zespoły miały wiele okazji do zdobycia gola, ale futbolówka nie przekroczyła już linii bramkowej i skończyło się na podziale punktów. Diament i Korona niedzielnym meczem potwierdziły, że znajdują się na dwóch innych biegunach. Ci pierwsi są dużym rozczarowaniem rozgrywek, przegrali trzy z czterech meczy, w dodatku w pojedynkach z Nosówką (0:5) i tym ostatnim z Dobrzechowem (0:4) stracili dziewięć goli, nie strzelając ani jednego. Czyżby Diament nie był w stanie włączyć się do walki o awans? Korona znajduje się po przeciwnej stronie barykady. Nie przestaje zadziwiać, wygrała wszystkie cztery spotkania, objęła przewodnictwo w tabeli i udowodniła, że na poważnie myśli o awansie. Pozostałe trzy spotkania tej kolejki kończyły się zgodnie z przewidywaniami. Iskra tylko początkowo miała kłopoty w Budziwoju, ale potem trafienia znajdujących się w wysokiej formie Beresia i K. Ostrowskiego dały pewne trzy punkty. Nie pomylił się też Start Lubenia, który w meczu bez historii, nie dał szans beniaminkowi z Połomii, zwyciężając 3 do 0. Do niespodzianki mogło dojść w Grodzisku, bo grające tam zespoły Sokoła i Płomyka należą do nieprzewidywalnych. Faworyt z Lutoryża zdołał sobie jednak poradzić i po trafieniach Ubermana oraz Ziemby dopisał kolejne trzy punkty na swoje konto, pozostając zespołem niepokonanym.
CZARNI Czudec - NOVI Nosówka 1-1 (1-1) bramki: Dominik Stawarz I (32'), Byjoś (7')
DIAMENT Pstrągowa - KORONA Dobrzechów 3-0 walkower wynik na boisku 0-4
ALBATROS Szufnarowa - HURAGAN Kozłówek 1-4 (0-2) bramki: Petka P. - Kuta A. 2, Bielański, Król B.
SOKÓŁ Grodzisko - PŁOMYK Lutoryż 0-2 (0-0) bramki: Uberman (51'), Ziemba (58')
GRUNWALD Rzeszów - ISKRA Zgłobień 1-3 (1-2) bramki: Kalandyk (13') - Bereś 2 (38'- karny, 44'-wolny), Ostrowski K. (55')
START Lubenia - GRUNWALD Połomia 3-0 (3-0) bramki: Bednarz 2 (8', 25'), Ruszała (28')