Klub Sportowy LKS Iskra Zgłobień - strona nieoficjalna

GRUNWALD Połomia - ISKRA Zgłobień

Los chciał, że pojedynek z Grunwaldem Połomia, jest dla Iskry swoistego rodzaju przerywnikiem, pomiędzy wielkimi gminnymi derbami, czyli starciami z Płomykiem i Novi. Trzeba jednak  bardzo mocno uważać, żeby ten "przerywnik" nie wpłynął negatywnie na koncentrację piłkarzy ze Zgłobnia, bo możemy się niemile zaskoczyć. Zespół Roberta Madeji jest na fali, zwyciężył osiem pojedynków z rzędu i na pewno będzie faworytem także i tego niedzielnego. Iskra nie może jednak w ciemno dopisywać sobie punktów, bo w tej lidze każdego rywala stać na niespodziankę. Grunwald zaczął ostatnimi czasy grać zdecydowanie lepiej, niż miało to miejsce na początku, a groźny może być szczególnie u siebie. Dodatkowo ostrzegawczą lampkę zapala fakt, iż w najbliższym meczu nie wystąpią pauzujący za kartki Kamil Ostrowski i Jacek Borek. Mimo wszystko, Iskra ma na tyle szeroką i doświadczoną kadrę, że jeśli zachowa koncentrację i zagra na miarę swoich możliwości, to powinna sobie poradzić, a wtedy będzie mogła z dużym spokojem przystąpić do kończących rundę zawodów z ekipą z Nosówki. 

Początek spotkania: godzina 12:00 stadion w Połomii

Nasz typ: 2 (1:3)

NOVI Nosówka - KORONA Dobrzechów

To już czwarta kolejka z rzędu, w której czeka nas wielki hit. Tym razem rozegrany zostanie on w Nosówce, gdzie udaje się ekipa Korony Dobrzechów (na zdjęciu w niebiesko-białych strojach). Zespół Mariusza Kępy potrzebuje zwycięstwa i punktów jak ryba wody. Korona ostatnio pogubiła kilka oczek i ewentualna porażka w niedzielę, może ją postawić w bardzo niekorzystnej sytuacji. Po drugiej stronie boiska zespół, który niedawno stał się jedynym niepokonanym w lidze. Póki co zespół Marka Amarowicza stracił zaledwie cztery oczka, notując dwa remisy. Wydaje się zatem, że gospodarze będą mieli odrobinę większe szanse w niedzielnym pojedynku. Przyjezdni nie są jednak bez szans, a wprost przeciwnie. Wydaje się, że postawią miejscowym bardzo trudne warunki, bo nie mają już nic do stracenia i muszą rzucić wszystko na szalę zwycięstwa. O ile uda im się powstrzymać będącego ostatnio w kapitalnej formie strzeleckiej Adriana Rogalę, to mogą pokusić się o wywiezienie korzystnego rezultatu. Będą też musieli liczyć na swojego najskuteczniejszego piłkarza Damiana Wasilewskiego. Co by nie napisać, to i tak wszystko zweryfikuje boisko. Raczej pewne jest, że emocje będą towarzyszyć kibicom w Nosówce do ostatniego gwizdka i wyraźna wygrana z którejś z drużyn jest chyba wykluczona. Nie wykluczony jest za to podział punktów. Ja nie będę hazardzistom i tradycyjnie w takich meczach asekuracyjnie postawię właśnie na remis. 

Początek spotkania: 14:00 stadion w Nosówce

Nasz typ: X (2:2)

START Lubenia - DIAMENT Pstrągowa 

W tym pojedynku spotkają się sąsiedzi z tabeli. Ewentualne zwycięstwo miejscowych, pozwoli im odrobić dwa punkty straty do rywala i dzięki temu przeskoczyć go w tabeli. O wygraną ekipie obchodzącego niedawno urodziny Marka Pokrywki, wcale nie będzie jednak łatwo. Diament wprawdzie przegrał ostatnio gminne derby z Czarnymi Czudec, przez co przerwał serię trzech zwycięstw z rzędu, ale mimo tego, wydaje się, że ekipa z Pstrągowej opanowała sytuację po niemrawym początku sezonu i poprawiła nie tylko skuteczność, ale przede wszystkim grę w defensywie. Pojedynek zapowiada się ciekawie i w zasadzie ciężko jest przewidzieć końcowy rezultat. Wszak spotkają się bardzo młode zespoły, które w bieżącym sezonie już nie raz pozytywnie bądź negatywie zaskakiwały. Nieznacznie większe szanse chyba mają jednak goście, ale muszą się wznieść na wyżyny swoich możliwości. Ten pojedynek zbytnio nie namiesza kwestii walki o awans, choć jego zwycięzca teoretycznie pozostanie jeszcze w grze, szczególnie jeśli był by to Diament. 

Początek spotkania: 14:00 stadion w Lubenii 

Nasz typ: 2 (1:2)

ALBATROS Szufnarowa - CZARNI Czudec

Cztery mecze na własnym terenie i zero punktów. Wszystkie siedem oczek, jakie ma na swoim koncie zespół z Szufnarowej, wywalczone zostało na wyjeździe. Z pozoru wydaje się więc, że faworyt niedzielnego pojedynku może być tylko jeden. Czarni na pewno mają większe szanse, ale Albatros stać na sprawienie niespodzianki. Co kolejkę wydaje się, że to odczarowanie własnego stadionu "musi" w końcu nastąpić. Teraz będzie o to niezwykle ciężko, bo do Szufnarowej przyjedzie ekipa niesiona ostatnim zwycięstwem w derbach, a także dwóch wcześniejszych starciach (w tym także wygranym 9:0 z ekipą z Budziwoja). Czarni ostatnio chyba poprawili grę i poukładali sytuację kadrową, ale powstaje jeszcze pytanie, czy zdoła ją utrzymać. Jeśli tak się stanie i ekipa Piotra Tłuczka pojedzie na niedzielny wyjazd w pełnym zestawieniu, to raczej odniesie zwycięstwo, ale Albatros gra twardo i do łatwych rywali nie należy. Przekonała się o tym ostatnio choćby drużyna z Nosówki, więc Czarni muszą się mieć na baczności, bo mogą się nadziać na ambitnych rywali.   

Początek spotkania: 14:00 stadion w Szufnarowej

Nasz typ: 2 (2:3)

PŁOMYK Lutoryż - HURAGAN Kozłówek 

Za Płomykiem Lutoryż bardzo ciężkie tygodnie. Ekipa ta przebrnęła niesamowicie trudną drogę, przez trzy kolejki rywalizując z samym "czubem" tabeli. Szło jej ze zmiennym szczęściem. Najpierw wywalczony remis w Nosówce, który z pewnością poczytany został za niezłe osiągnięcie. Potem przyszedł mecz u siebie z Koroną i zwycięstwo wprost wyszarpane rywalowi z gardła. Na koniec trafił się wyjazd do Zgłobnia i pierwsza w sezonie porażka, po twardym, męskim meczu z Iskrą. Najcięższą próbę Płomyk ma już za sobą i w dwóch ostatnich kolejkach powinno mu być zdecydowanie łatwiej. Tym bardziej, że Lutoryżanie udowodnili, że są jednym z najlepszych zespołów tego sezonu i grają dobrą piłkę, szczególnie w ofensywie. Ich niedzielny rywal, Huragan Kozłówek też przeżywa ostatnio zwyżkę formy. Najpierw były dwie minimalne porażki, a tydzień temu przyszło zwycięstwo nad Sokołem Grodzisko i awans z ostatniego miejsca w tabeli. A przecież po porażce 2:12 w Zgłobniu wydawało się, że ekipa Sławomira Tęczara skazana będzie na miano czerwonej latarni. Niezłe ostatnie wyniki to będzie chyba jednak zbyt mało na trzeci zespół ligowej tabeli, szczególnie na jego terenie. Płomyk jest zdecydowanym faworytem i chyba nie pozwoli sobie na zgubienie punktów, za to będzie liczył, że takowej straty dopuszczą się wyprzedzające go  zespoły z Nosówki i Zgłobnia.

Początek: 14:00 stadion w Lutoryżu 

Nasz typ: 1 (3:1)  

SOKÓŁ Grodzisko - GRUNWALD Rzeszów

To spotkanie nie odegra żadnej znaczącej roli dla układu tabeli, ale wydaje się być dosyć wyrównane. Jest mi trochę trudno coś przewidzieć, bo nadal zagadką pozostaje dla mnie forma Grunwaldu Rzeszów i to, co stało się z tą ekipą. Chyba cała liga szuka powodów trzech porażek z rzędu, w tym dwóch tak bardzo wysokich. W niedzielę kolejna szansa na to, abyśmy uzyskali odpowiedź na zadanie pytanie. Ewentualna porażka pokazała by, że kryzys Rzeszowskiego zespołu sięga znacznie głębiej. Będzie to  bardzo ważne starcie także dla Sokoła. Ekipa z Grodziska ciągle zawodzi i spadła nawet na ostatnie miejsce w tabeli, co raczej nie przystoi drużynie, która dwa lata temu biegała jeszcze po boiskach A-klasy. Wiadomo, że wówczas dysponowała zupełnie inną kadrą, ale zdobyte przez niektórych doświadczenie powinno procentować.  Tymczasem w Grodzisku mają gigantyczny problem ze strzelaniem goli. Dość powiedzieć, że gospodarze tego spotkania trafiali do siatki w tym sezonie ledwie cztery razy w dziewięciu pojedynkach, a w żadnym z nich  nie zdobyli choćby dwóch goli naraz! To nie wzbudza podziwu, ani nie pozwala spokojnie spoglądać na najbliższe zawody. Sokół ma jednak szansę, dzięki atutowi własnego stadionu, dla tego wytypuję minimalną wygraną miejscowych. Jeśli jednak Grunwald wróci do dobrej gry z początku sezonu, to bez problemu wywiezie z Grodziska trzy punkty. Na to się jednak nie zanosi, choć oczywiście mogę się mylić. 

Początek spotkania: 12:30 stadion w Grodzisku

Nasz typ: 1 (1:0)  

• Komentarzy [0]
• czytano: [497]
• DO