Cel na rundę wiosenną jest jeden: do ostatniego gwizdka walczyć o utrzymanie! Już w sobotę ruszają rozgrywki!
Jeśli pogoda pozwoli, a wiele wskazuje na to, że tak będzie, to zanim zasiądziemy do wielkanocnego stołu, będziemy mogli cieszyć się wielkimi piłkarskim emocjami. Na najbliższa sobotę- 31 marca zaplanowano początek rundy wiosennej. Przed Iskrą trudne zadanie, bo drużynie prowadzonej przez Jaromira Kocota przyjdzie bić się o utrzymanie. Aktualnie nasi gracze zajmują 13 lokatę w tabeli, która nie gwarantuje utrzymania. Dużą nadzieję daje fakt, że straty do rywali wcale nie są duże. I tak na przykład do zajmującego 9. pozycję Granitu Wysoka Strzyżowska Iskra traci ledwie cztery punkty, a do szóstej Zabajki tylko 6 oczek. To pokazuje, że wiosną, na dystansie 13 kolejek wszystko jest możliwe. Nie będzie jednak łatwo i każdy mecz będzie "ważył" bardzo dużo. Szalenie istotny będzie już pierwszy pojedynek, w którym ekipa ze Zgłobnia zagra z zamykającym tabelę Hermanem Hermanowa. Mimo, że to inauguracyjna kolejka rundy, to na potknięcie nie można sobie pozwolić, więc mobilizacja będzie olbrzymia. Rywale też zdają sobie sprawę z istotny tego spotkania. Wielkie emocje gwarantowane, początek spotkania zaplanowano na 11:30! Wszystkich zapraszamy w sobotę na stadion w Zgłobniu! Pomoc kibiców będzie bardzo potrzebna!!
W okresie przygotowawczym nasz zespół trenował na hali w Niechobrzu, a później także na orliku w Boguchwale. Większość treningów cieszyła się dosyć dobrą frekwencją. Iskra rozegrała w zimie cztery mecze sparingowe. Trzy z nich zakończyły się podziałem punktów- dwukrotnie z Gromem Mogielnica (2:2 i 0:0), a także z Junakiem Słocina (2:2). Na koniec- w miniony piątek, zespół ze Zgłobnia uległ 0:2 ekipie lidera stalowowolskiej A-klasy- KS Sarzyna.
Z pewnością interesujące dla naszych kibiców są ruchy kadrowe. Tak jak już informowaliśmy, na samym początku okienka transferowego do klubu ze Zgłobnia powrócił młody, ale już ograny w wyższych ligach defensor Dominik Guzy, który ma za sobą występy w barwach juniorów i seniorów Izolatora Boguchwała, a także poprzednią rundę spędzoną w IV-ligowym Wisłoku Strzyżów. Oprócz niego w trykocie Iskry o ligowe punkty walczyć będą młody Marek Bać, a także doświadczony napastnik Arkadiusz Wisz, którego kibice doskonale znają, bo przez kilka sezonów zdobył sporą ilość bramek dla naszego zespołu i teraz powraca, aby pomóc w grze o utrzymanie. Nie zdążyliśmy jeszcze poinformować, że w zespole grać będą dwaj kolejni młodzi zawodnicy- Kamil Poninkiewicz z juniorów LKSu Przybyszówka oraz Michał Miłek z Orłów Rzeszów. Do zespołu dołączą także dwaj lub nawet trzej bardziej doświadczeni gracze, ale jak to mamy w zwyczaju, najgłośniejsze transfery zostawiamy na sam koniec- jako niespodziankę. W zespole na pewno nie zagrają Arkadiusz Baran, który będzie trenerem Crasnovii, a także Wojtek Rytkiewicz, który zdążył już zadebiutować w barwach Bratka Bratkowice. Przez kilka spotkań trener Kocot będzie musiał sobie radzić bez Michała Bacia, który wyjechał za granicę.