Klub Sportowy LKS Iskra Zgłobień - strona nieoficjalna

Strona klubowa

Ankiety

Brak aktywnych ankiet.

Sponsorzy

 

 

 

FIRMA ALMIR

Mirosław Świder

Obróbka CNC

 

 

 

 

 

Statystyki drużyny

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 131, wczoraj: 244
ogółem: 2 075 268

statystyki szczegółowe

Logowanie

Aktualności

Iskra tym razem przegrała z Grunwaldem. Zadecydował gol z...

  • autor: PEREZ_ISKRA, 2018-09-13 12:40
Iskra tym razem przegrała z Grunwaldem. Zadecydował gol z ostatniej minuty.

GRUNWALD Budziwój - ISKRA Zgłobień 3-2 (2-2)

bramki: Michalski (15'), Pawlik (20'), Nieckarz (90') - Mika (41'), Pietrasiewicz (43')

ISKRA: Czech- Worosz, Guzy (c), Warzybok D., Mędrygał, Ostrowski K. (77' Bać), Sendecki, Sklaski (80' Ruszała), Mika (58' Warzybok A.), Furman (72' Poninkiewicz)

sędziował: Grzegorz Kisielewicz (Leżajsk)

widzów: 120 (w tym 20 ze Zgłobnia)

Trzy ostatnie mecze Grunwaldu z Iskrą kończył się zwycięstwami drużyny ze Zgłobnia. Ostatnie spotkanie, w którym triumfował zespół z dzielnicy Rzeszowa było rozegrane jeszcze w B-klasie na boisku w Budziwoju. Zwycięskie pojedynki dla naszego zespołu odbywały się w Zgłobniu lub na Stadionie Miejskim. Grunwald jesienią powrócił na swój stadion i tej areny nie udało się odczarować Iskrze. W rozgrywanym w środę zaległym pojedynku 4 kolejki zespół trenera Kocota niezbyt dobrze radził sobie na wąskiej i nierównej murawie. Spotkanie było bardzo emocjonujące, ale sporo było w nim przypadkowości, a gole padały głównie po stałych fragmentach. Mimo sporych kłopotów na początku spotkania Iskra mogła wywieźć z tego trudnego terenu cenny punkt. W 90 minucie młody zespół Macieja Rusina zdołał jednak dopiąć swego i strzelił gola na 3:2, notując czwarte zwycięstwo w sezonie.

 

Jako pierwszy spróbował zaatakować Grunwald i już po kilku minutach miał groźną okazję do zdobycia gola, ale strzał z pola karnego nieznacznie minął bramkę Czecha. W okolicach 10 minuty zaatakowała Iskra, która przez kilka minut przebywała w polu karnym gospodarzy, mając jeden stały fragment za drugim. Niemiłosiernie kotłowało się pod polem karnym Burego, ten interweniował niezbyt pewnie, ale piłkarzom Iskra zabrakło zdecydowania i nie udało się wepchnąć piłki do siatki. Na zakończenie tego festiwalu stałych fragmentów w kierunku bramki uderzył Hubert Skalski, ale jego strzał sparował golkiper miejscowych. Zespół z Budziwoja przetrwał te trudne 5 minut i po chwili sam przejął inicjatywę. Mateusz Pawlik zacentrował z rzutu wolnego, bramkarz Iskry ruszył do piłki, ale nie zdążył jej przejąć, a głową do pustej bramki trafił Michalski. Po kilku minutach Pawlik znów dobrze wykonał stały fragment. Tym razem huknął na bramkę z 25 metrów, piłka odbiła się jeszcze od poprzeczki i ostatecznie wpadła do brami. Zespół Grunwaldu mógł prowadził 3:0, ale Bartek Worosz w ostatniej chwili zablokował strzał zamykającego akcję pomocnika Grunwaldu. Iskra bardzo długo nie mogła utrzymać się przy piłce. Nasi gracze mieli kłopoty z opanowaniem futbolówki na twardej i nierównej murawie. Dopiero w końcówce uruchomili swoją najgroźniejszą broń czyli stałe fragmenty. Najpierw Worosz zacentrował na pole karne, a do główki najwyżej wyskoczył Mika. Piłka leciała dosyć wysoko i wolno, ale i tak zaskoczyła Burego, wpadając za jego kołnierz. Trzy minuty później futbolówkę z autu wrzucił Szymon Mędrygał, a główką trącił ją Tomasz Pietrasiewicz i ta wpadła do siatki przy dłuższym słupku. Tak zakończyła się pierwsza połowa.

 

Schodząc do szatni młody zespół Grunwaldu wyglądał na nieco zdeprymowany, bo łatwo roztrwonił zaliczkę. Po zmianie stron nie było tego jednak widać, bo miejscowi ruszyli do przodu i zaczęli szukać trafienia. Iskra nie starała się forsować tempa, chciała przeczekać rywala, co w poprzednich meczach z Grunwaldem przynosiło oczekiwany efekt. Już po kilku minutach składna akcja lewym skrzydłem mogła zakończyć się trafieniem dla gospodarzy, ale w ostatniej chwili dograną wzdłuż pola karnego piłkę wybili obrońcy Iskry. Gruwnald naciskał, kilka razy strzelał z daleka, ale Iskra broniła się lepiej niż w pierwszej połowie. W końcu sama mogła skontrować i zdobyć gola. Aleks Furman przeprowadził szalony rajd, ale  spóźnił się ze strzałem bądź podaniem do kolegów i został zablokowany. Po chwili sporo zamieszania pod bramką miejscowych dostarczył kolejny wrzut z autu, ale koledzy wyasekurowali Burego, który znów wypuścił futbolówkę. Gracze Grunwaldu przeprowadzili jeszcze jedną składną akcję, ale piłkę niemal z linii bramkowej wybił młodziutki Dominik Warzybok, który dziś zagrał pierwszy mecz od początku w barwach Iskry i musiał zastąpić kontuzjowanego Mirka Borka- nasz filar defensywy. W spotkaniu tym sporo było nerwów i twardej walki. Z boiskowymi emocjami PERFEKCYJNIE radził sobie arbiter Kisielewicz, który podejmował szybkie i zdecydowane decyzje, popełnił mało błędów, a ponadto umiejętnie rozmawiał z zawodnikami, zdobywając ich szacunek. Więcej takich arbitrów w naszych ligach! Wracając do meczu. Wydawało się, że Iskra dowiezie ten remis do końca. Niestety w ostatniej minucie regulaminowego czasu gry miejscowi wygrali przebitkę w środku pola i skrzydłem ruszył ich pomocnik. Walczący z nim o piłkę defensor Iskry niefortunnie wybił ją w środek, tuż przed pole karne. Nadbiegający Nieckarz bez zastanowienia huknął ba bramkę. Ofiarnie rzucili się na piłkę obrońcy Iskry, ale ta po rykoszecie przeszła w stronę bramki i Czech nie miał większych szans. Piłkarze Grunwaldu oszaleli ze szczęścia. Młody, ambitny zespół wyszarpał wygraną rzutem na taśmę. Na odpowiedź zabrakło już czasu, po chwili arbiter zakończył to spotkanie.

 

Piłkarze Iskry byli wściekli, bo choć ten mecz nie układał się po ich myśli, to byli blisko, aby wywalczyć cenny punkt na tym trudnym terenie. Czegoś zabrakło.. Koncentracji do końca, szczęścia. Trzeba wyciągnąć wnioski i walczyć dalej. Niestety terminarz nie daje nam wytchnienia i meczu na podbudowanie. Już w niedzielę zagramy z kolejnym głównym faworytem Crasnovią, a potem jedziemy do Czudca, który również marzy o awansie... Za wszelką cenę trzeba walczyć o jakieś punkty i lepsze samopoczucie przed dalszą częścią rundy.


  • Komentarzy [0]
  • czytano: [326]
 

Musisz się zalogować, aby dodawać komentarze.

Najbliższe spotkanie

W najbliższym czasie zespół nie rozgrywa żadnego spotkania.

Reklama

Ostatnie spotkanie

Start Borek StaryIskra Zgłobień
Start Borek Stary 3:1 Iskra Zgłobień
2019-09-08, 14:00:00
    relacja »
oceny zawodników »

Wyniki

Ostatnia kolejka 6
Trzcianka Trzciana 2:1 LKS Trzebownisko
Korona II Zimowit Rzeszów 4:1 Plantator Nienadówka
Grom Mogielnica 3:0 Piast Nowa Wieś
Start Borek Stary 3:1 Iskra Zgłobień
Czarni Czudec 9:0 ŁKS Łukawiec
Diament Pstrągowa 3:1 Grunwald Budziwój
KS Przybyszówka 1:0 Wisłok Strzyżów
Victoria Budy Głogowskie pauza

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 7
Wisłok Strzyżów - Trzcianka Trzciana
ŁKS Łukawiec - Diament Pstrągowa
Iskra Zgłobień - Czarni Czudec
Plantator Nienadówka - Grom Mogielnica
Victoria Budy Głogowskie - Korona II Zimowit Rzeszów
Grunwald Budziwój - KS Przybyszówka
Piast Nowa Wieś - Start Borek Stary
LKS Trzebownisko - pauza

Losowa galeria

PŁOMYK - ISKRA
Ładowanie...

MEDIA